10 marca 2014

Babeczki orzechowe




Moje ulubione babeczki! Są naprawdę doskonałe! Niezwykle proste i szybkie w przygotowaniu, ale to wcale nie jest ich największa zaleta. Połączenie orzeszków i czekolady, delikatny krem, ciasto babeczkowe rozpływające się w ustach... Smakują naprawdę wyśmienicie. A może spróbujecie opcji z innymi orzechami? – nadają się praktycznie każde. Wówczas zastępujecie nimi fistaszki w cieście oraz przygotowujecie z wybranych orzechów domowe masło- to naprawdę proste wystarczy mocny blender i 15 minut. Mnie szczególnie kusi wypróbowanie wersji z laskowymi...


Wegańskie babeczki orzechowe


Składniki na 8 babeczek:

  • 50 g czekolady gorzkiej
  • 1 szklanka orzeszków ziemnych
  • ½ szklanki mąki
  • 2 łyżki zmielonego siemienia lnianego + 6 łyżek ciepłej wody
  • ½ szklanki cukru
  • 2 łyżki brązowego cukru
  • 1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
  • 50 g masła roślinnego, roztopionego
  • 2- 3 łyżki mleka sojowego
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia

Krem

  • 65 g masła roślinnego
  • 160 g masła orzechowego z kawałkami orzeszków*
  • 1/3 szklanki cukru pudru

Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową.

Zmielone siemię lniane namoczyć w 6 łyżkach ciepłej wody, odstawić do napęcznienia na ok. 5 minut.

Do malaksera włożyć orzeszki i połamaną na kostki czekoladę, zmiksować na drobny piasek. Dodać pozostałe składniki, zmiksować. Formę na muffinki wyłożyć papilotkami. Do każdej papilotki nałożyć ciasto do wysokości ¾ foremki. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec 25 minut, do suchego patyczka. Wyjąć, wystudzić na kratce.

W tym czasie przygotować krem. Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. Składniki umieścić w misce i zmiksować na gładki krem. Na ostudzone babeczki nakładać porcje kremu, dekorować orzeszkami i startą czekoladą.

Smacznego!


*Masło orzechowe można przygotować samodzielnie w domu używając dowolnych orzechów. Orzechy (ja najczęściej przygotowuję z 300g orzechów ziemnych) umieścić w blenderze kielichowym i zacząć miksować na najwyższych obrotach. Orzeszki zaczną się stopniowo zmieniać w okruszki a następnie w płynną, gładką masę. W zależności od blendera może to zająć 5-15 minut. Co jakiś czas należy zgarniać masę z brzegów naczynia, by równomiernie się blendowało. Na koniec można dodać posiekane orzeszki, ewentualnie sól jeśli użyliśmy niesolonych orzeszków, oraz jeśli chcemy, ulubione dodatki- miód lub cukier puder, cynamon, roztopioną czekoladę.


Przepis (zmodyfikowany) pochodzi z książki "Moje wypieki i desery" Doroty Świątkowskiej

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz